Prawda i Konsekwencja

Tag Archive: hinduiści

  1. Św. Józef Bilczewski: O zbawieniu innowierców

    Możliwość komentowania Św. Józef Bilczewski: O zbawieniu innowierców została wyłączona

    Kto bez własnej ciężkiej winy nie jest członkiem Kościoła katolickiego – może być zbawionym, jeśli mianowicie w dobrej wierze religię swoją niekatolicką uważa za prawdziwą, a w razie wątpliwości szczerze i usilnie szuka prawdy i chowa przykazania Boże. Taki innowierca, choć się sam nazywa prawosławnym lub protestantem, w oczach Boga jest katolikiem, należy do duszy Kościoła rzymskiego, składającej się ze wszystkich sprawiedliwych na ziemi. A jeśli umrze w stanie łaski poświęcającej, nie tylko może być zbawiony, ale idzie na pewno na szczęście wieczne z Bogiem.

    Także przed poganami Kościół katolicki nie zamyka Nieba. Uczy bowiem, że Chrystus umarł za wszystkich ludzi bez wyjątku, że jest światłem, <<które oświeca każdego człowieka na ten świat przychodzącego>> (J 1, 9); to znaczy, że Bóg także niewiernym daje potrzebne do zbawienia łaski. W jaki sposób poganie przychodzą do znajomości najniezbędniejszych do zbawienia prawd religijnych, jest w bardzo wielu wypadkach największą tajemnicą. Św. Tomasz z Akwinu uczy, że gdyby poganin wychował się w lasach, a czynił dobrze i unikał złego wedle głosu rozumu i sumienia, to Bóg na pewno wewnętrznym oświeceniem da mu poznać potrzebne prawdy wiary, albo pośle doń misjonarza, jak św. Piotra posłał do setnika Korneliusza. Św. Augustyn inną wymienia nadzwyczajną drogę zbawienia, tj. że takiemu człowiekowi Pan Bóg da na nauczyciela choćby anioła z Nieba. Taki człowiek także należałby duszą do Kościoła katolickiego.

    W każdym razie jest pewnikiem, że Bóg sprawiedliwy i miłosierny każdego człowieka sądzić będzie wedle stopnia jego poznania religijnego, jakie miał i mógł mieć w warunkach, w których żył na ziemi, jako też wedle tego, czy był wiernym głosowi sumienia i łaski Chrystusowej.

    Św. Józef Bilczewski (arcybiskup Lwowa), List pasterski o św. Kościele Chrystusowym (Fragmenty). Cytat za: Ks. Stanisław Bartynowski SI, “Apologetyka podręczna. Obrona podstaw wiary katolickiej i odpowiedzi na zarzuty“. Wydawnictwo “Te Deum”, Warszawa 2001, s. 381.

    ***

    Przeczytaj też:

    Czy niechrześcijanie mogą być zbawieni?

    Czy grzechy przeciwko wierze są najcięższe?

    ***

    Grafika została załączona do tekstu za następującym linkiem internetowym: https://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/10-23b.php3

  2. Czy niechrześcijanie mogą być zbawieni?

    Możliwość komentowania Czy niechrześcijanie mogą być zbawieni? została wyłączona

    A cóż sądzić o dorosłych? U tych musimy rozróżniać znowu, czy żyją lub nie podług prawa, jakie P. Bóg zapisał w sercu każdego człowieka, a więc też w ich sercu. Jeżeli żyją wbrew swojej lepszej woli i w sumieniu i tem samem ze świadomością popełniają grzechy ciężkie i tak umierają, wtedy jest pewnem, że idą na potępienie wieczne.

    Ale jeżeli idą za głosem sumienia i starają się rzetelnie wedle znajomości swojej służyć P. Bogu, wtedy zachodzi pytanie, czy mogą dostać się do nieba. Nie podobna dać jednak na nie odpowiedzi dokładnej. Z jednej strony, choćby przez całe życie nie popełnili żadnego grzechu ciężkiego, ciąży na nich grzech pierworodny. Z drugiej jednak strony, jeżeli gorliwie starają się o poznanie prawdy i o pobożność i są gotowi uczynić wszystko, czegoby P. Bóg żądał po nich, a więc w razie poznania przyjąć chrzest św. i wiarę Chrystusową, w takim razie możemy przyznać im prawdopodobnie t. z. chrzest pragnienia, który zastępuje sakrament chrztu św. Podobni oni do sprawiedliwych starego zakonu. – Wielu ojców Kościoła św. twierdzi, że P. Bóg tych nieochrzczonych, którzy służą sercem szczerem i dążą do poznania prawdy, przyprowadza do wiary Chrystusowej zawsze, w razie potrzeby nawet w sposób cudowny, jak to uczynił z rotmistrzem rzymskim Korneliuszem, którego Pismo św. jeszcze jako poganina nazywa (Dz. 10. 2) “pobożnym i bojącym się Boga” i którego nawrócenie P. Bóg przygotował przez anioła”. “P. Bóg – mówi św. Tomasz z Akwinu – nie dopuszcza, aby ten umarł w niedowiarstwie, z który z pomocą łaski Bożej szuka Go sercem prostem. Raczejby mu posłał anioła, aby mu zwiastować prawdy wiary potrzebne do osiągnięcia zbawienia, albo użył innego środka nadzwyczajnego, aby go przywieść do wiary”. Wynikałoby więc z tego, że tym, którzy jako niewierni żyją i umierają brak dobrej woli do nawrócenia i dla tego nie mogą uzyskać zbawienia – Zresztą nieraz pocieszające zachodzą wypadki, które wskazują jak niezgłębione jest miłosierdzie Boże; pocieszające są też słowa św. Piotra (Dz. 10. 35): “W każdym narodzie, który się Boga boi, a czyni sprawiedliwość, jest Jemu przyjemnym”. Jeden z pisarzy (Segur, Czy jest piekło? część 3, roz. 8), którego dla jego pism pochwaliła Stolica Apostolska, opowiada wypadek z życia zakonnicy żyjącej jeszcze wówczas, kiedy to pisał. Była ona z urodzenia żydówką, ale mając lat 20, mimo oporu matki została katoliczką. Matka wpadła w złość nie do opisania, a córka modliła się o nawrócenie matki. Widząc, że nie skutkują modlitwy, wstąpiła do zakonu, aby tą ofiarą uzyskać nawrócenie matki. Ale i to nie pomagało mimo umartwień, jakie zadawała sobie na tę intencję. Wtem otrzymała list, że matka nagle umarła jako żydówka. W chwilowej rozpaczy z tym listem pobiegła do kaplicy i tam wobec Najśw. Sakramentu wymawiała P. Jezusowi, że był głuchym na jej prośby, ale naraz dochodzi ją od ołtarza głos surowy: “Cóż ty wiesz o tem?”. Przelękniona stanęła jak wryta, a w tem usłyszała dalsze słowa Zbawiciela: “Wiesz o tem ku zawstydzeniu a zarazem ku pocieszeniu swemu, że z twej przyczyny dałem matce twej w chwili śmierci tak potężną łaską oświecenia i skruchy, iż ostatnie jej słowa były: Żałuję i umieram w wierze córki mojej. Matka twoja zbawiona; znajduje się teraz w czyścu, nie przestawaj się modlić się za nią!”

    Jakkolwiekbądź, P. Bogu zostawmy sąd, nad nieochrzczonym a sami trzymajmy się zasady, że nikt, ani chrześcijanin ani niechrześcijanin, nie będzie ponosił mąk piekielnych, który nie zasłuży na nie przez swe złe postępki.

    Cytat na podstawie: Ks. Wojciech Andersz, “Nauki katechizmowe ułożone na podstawie różnych autorów”, Tom II, Poznań 1908, s. 344 – 345.

    ___

    Przeczytaj też:

    Wszyscy ateiści pójdą do piekła

    ___

    Źródło grafiki dołączonej do tekstu: https://ifiwalkedwithjesus.com/acts-1034-43-what-he-said/