Za drugim razem Chrystus przyjdzie nie po to by odpuścić grzechy, ale by je osądzić
Leave a CommentŚw. Jan Chryzostom:
“Są dwie paruzje Jezusa Chrystusa: jedna już się dokonała, druga dopiero się dokona. Wszelako przyczyna oraz cel obu tych przyjść nie są takie same. Po raz pierwszy Chrystus przyszedł nie po to, aby osądzić nasze grzechy, lecz aby je odpuścić. Ale za drugim razem przyjdzie nie po to, aby je odpuścić, lecz po to, by osądzić. Dlatego o pierwszym przyjściu Boski Zbawiciel mówi: <<Ja nie przyszedłem świata sądzić, lecz zbawić>> (J 3, 17). Ale o drugim powiada: <<Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w majestacie swoim i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy usiądzie na stolicy majestatu swego. (…) I postawi owce po prawicy swojej, a kozły po (swojej) lewicy. (…) I pójdą ci (ostatni) na mękę wieczną, a sprawiedliwi do życia wiecznego>> (Mt 25, 31, 33, 46)” [1].
Św. Jan Maria Vianney:
“Teraz zjawia się On, jako surowy i nieubłagany Sędzia! To nie litościwy Pasterz, który szuka zbłąkanych owieczek, żeby im przebaczyć, ale Bóg pomsty, który na zawsze już oddziela grzeszników od sprawiedliwych, w zapalczywości Swojego gniewu karze przewrotnych, a sprawiedliwych zanurza w zdroje wiecznych rozkoszy (…) Niedługo już ten zaślepieniec, który spokojnie żył sobie w grzechu, usłyszy wyrok odrzucenia (…) Naprawdę przyjdzie chwila, w której nie będzie już miłosierdzia„[2].
Przypisy:
1. Św. Jan Chryzostom, 28 Homilia na Ewangelię św. Jana, par. 1.
2. Cytat za: „Kazania Proboszcza z Ars„, Warszawa 2009, s. 377, 380.