salwowski.net
“Na jak wiele można sobie pozwolić (przed ślubem)”?
Pytanie postawione w artykule jest stale powtarzającym się motywem na przeróżnych religijnych portalach, pismach, spotkaniach i rozmowach. O ile wśród pobożnych katolików za jasną i niekwestionowaną zasadę uznawana jest niegodziwość stosunków przedmałżeńskich i tych form zbliżeń cielesnych, które są doń bardzo zbliżone (czyli np. tzw. pettingu), to już takowej jasności i jednoznaczności nie ma, jeśli […]